No może nie jeste tak ZUPEŁNIE nowy, bo bazowałam na starym. I rurzowy pozostał, choć w innym odcieniu.
Zmienił się tez spis treści, bo stary zrobił się naprawdę długi. Poszłam w ślady Kominka i teraz notki podzielone są na działy a każdy z nich ma swoją zakładkę w "menu" po lewej. Jeśli w nie wejdziecie, zobaczycie spisy notek z krótkimi wprowadzeniami.
Powracam też do starej metody odsiewu dzieci neostrady i znowu jest obowiązek logowania się przed skomentowaniem tekstu.
Poza tym od dziś wprowadzam w życie nowy przepis w związku z akcją antyplagiatową Kominka . Już jakis czas temu postanowiłam się do niej dołączyć, ale dopiero od dziś poznacie tego konsekwencje. ;) Brzmi groźnie? :) Tutaj możesz dowiedzieć się, jakie konsekwencje czekają ludzi, którzy komentują blogi plagiatorów i czemu nie są mile widziani na tym blogu.
Jeśli nie chcesz komentować nowego szablonu, możesz skomentować to:
Dziś po raz pierwszy od powrotu do Polski byłam w centrum Warszawy. I co zobaczyłam na rondzie de Gaulla w miejscu starej dobrej palmy? Kikut. Ani jeden liść się nie uchował. W Paryżu widziałam podobne konstukcje zwane obeliskami i przypisuje im się symbolikę falliczną. Czyżby Warszawa próbowała się upodobnić do Gallów? Bo nie wiem, co autor chciał powiedzieć przez pozbawienie palmy liści (tudzież zaprzestanie ich konserwowania).