Ml (ON) prowadzi mnie przez telefon, bom się zgubiła i nie wiedziałam, gdzie jestem.
ON: Czyli masz teraz tę Rafinerię po prawej?
JA: No chyba tak, ale nie widzę… (zaczynam panikować)
ON: No. Dobrze. To teraz będą takie światła tylko z przejściem dla pieszych.
JA: mhm.
ON: A potem będą takie światła na takim pokręconym skrzyżowaniu.
JA: Mhm.
ON: A potem będą jeszcze jedne światła i też takie przejście dla pieszych.
JA: Mhm…
ON: I jak je zobaczysz, to znaczy, że już przejechałaś.