Szort 42

Mam dla Was lifehacka zimowego, którego przed chwilą, przypadkiem odkryłam. A więc…

Jeśli dręczy Was zimowa szarówka, krótkie dni, niskie temperatury i brak kolorów za oknami oraz chcielibyście się na chwilę przenieść myślami do lata i cudownych, słonecznych dni na wakacjach:
Nasmarujcie sobie twarz kremem z filtrem lub kremem „po opalaniu”, którego zwykle używacie. Dzięki zapachowi, efekt wakacji w głowie zapewniony. :)

Nie ma za co. :)