Tajna broń mojej siostry

Didi dziś wróciła z Blumenszajsen. Z tej okazji zaprosiłam parę osób na degustację wiśniówki. Właśnie na nich czekamy (tak tak, to z ostatniej chwili) :)

Didi: A kto jeszcze będzie?
Seg: Mścisława jeszcze zaprosiłam. Zostanie do jutra.
Didi zrobiła wielkie oczy
Didi: O nie…
Seg: Co?
Didi: …zobaczy mnie w mojej piżamie!
Seg: Oj Didson.. Uwierz mi, on i tak jest mój.
Didi: ..bo jeszcze nie widział mnie w piżamie.

Boję się. :)