FOTO-GRAFIA

Fotografią może parać* się każdy. Nie musi nawet mieć do tego aparatu fotograficznego. Wystarczy program graficzny i jakieś zdjęcie. Parę kliknięć w Photoshopie i już mamy nowe, wspaniałe dzieło artystyczne.

Nie jestem przeciwna obróbce zdjęć w programach graficznych. Można dzięki nim poprawić kadr, ostrość lub światło. Bardzo przydatnym narzędziem jest też pędzel poprawek, który usunie pryszcze z twarzy modelki. Czasem łapię się na tym, że stojąc przed lustrem, próbuję go użyć. ;)

Niestety nie każdy zna umiar i, rzucony na głęboką wodę wszystkich dostępnych efektów specjalnych, robi ze zdjęcia jakąś obrzydliwą hybrydę fotografii i zużytej pieluchy pięciomiesięcznego dziecka.

Najpopularniejszym zabiegiem jest manipulacja kontrastem i jasnością zdjęcia. Na Gronie połowa lasek jest przekonana, że takie zabiegi uczynią je piękniejszymi.


Jeśli ktoś nie dysponuje programem graficznym bądź czuje obrzydzenie do tego typu poprawek, sięga po inne sposoby na zdobycie poklasku. Na serwisie PLFOTO masa artystów amatorów wystawia zdjęcia makro oraz pocztówki w nadziei, że zdobędą za nie oceny „wybitne”. Niestety ich nadzieje nie okazują się płonne. Każdemu laikowi będzie się podobało zdjęcie pyłku na pszczole a przecież, by zrobić takie zdjęcie nie trzeba mieć żadnych zdolności. Wystarczy odpowiedni aparat fotograficzny. To nic, że fotka nie ma żadnej treści i niczego nie mówi. Ważne, że jest makrem. Podobnie jest z pocztówkami. Idzie sobie taki fotograf amator w góry i robi zdjęcie dolinki. A potem wszyscy się rozpływają w zachwycie dla krajobrazu. To nic, że kadr jest krzywy a kolory martwe. Pocztówki zawsze będą zbierały najlepsze oceny.

Wg mnie zarzut publikowania bezmyślnych zdjęć makro czy pocztówek jest o wiele gorszy niż zarzut publikowania zdjęć albumowych. Te ostatnie przynajmniej mają coś do powiedzenia i choć często technicznie są daleko w tyle, to potrafią wzbudzić mnóstwo emocji.

 

* Pozdrowienia dla Staszka.