Pomarańczowo mi

Fajne są te kooperatywy spożywcze. Któregoś dnia Zielak rzuciła na fejsie hasło, że zamawia w jednej z nich różne owoce z Sycylii. Świeże, tanie, zamawiane grupowo, więc to naprawdę się opłaca. Dopisałam się do pomidorków daktylowych i do pomarańczy. No i przyjechały.

To już przedostatnie ostatnie w tym sezonie zamówienie na czerwone pomarańcze z Sycylii. Korzystam więc i robię sobie świeże soki, a przy okazji okazało się, że pomarańcza to wyjątkowo fotogeniczny owoc. :)

male IMG_0028

male IMG_0034

 

male IMG_0040

 

male IMG_0058

 

male IMG_0061

 

male IMG_0063

 

male IMG_0065

 

male IMG_0074

 

male IMG_0080

 

male IMG_0094

male IMG_0096

male IMG_0098

male IMG_0111