Relaks w ciąży

Są kobiety, które ciążę wspominają jako najpiękniejszy czas w życiu. Twierdzą, że mogłyby być w ciąży cały czas, że czuły się wtedy wspaniale, normalnie pracowały do ostatniego dnia, nie odczuwały żadnych ciążowych dolegliwości poza lustrzycą w ostatnim trymestrze i takie kobiety albo relaksu wcale nie potrzebowały – albo relaksowały się w ciąży tak samo jak i przed nią, a więc w wannie, w kinie lub z książką i herbatą w wygodnym fotelu.

Ja relaksowałam się na podłodze w łazience, żeby mieć blisko do kibelka. Mam nawet takie zdjęcie, gdy siedzę zaspana, oparta o wannę, cała zielona od mdłości i w myślach zastanawiająca się, czy poród będzie gorszy od pierwszego trymestru, bo jeśli tak, to ja już nigdy żadnej ciąży nie chcę.
Spokojnie. Nie był gorszy. Nic nie przebiło tego pierwszego trymestru, mdłości, zmęczenia, spania po 14 godzin dziennie, rozdrażnienia i tego, że wszystko, ale to absolutnie WSZYSTKO śmierdziało. Jedynym zapachem, który nie wywoływał mdłości, było świeże, jesienne powietrze, zapach wiatru, liści i deszczu. Dlatego uwielbiałam siedzieć na tarasie i wąchać powietrze. To był mój relaks. W połączeniu z „zostawcie mnie wszyscy w spokoju” był absolutnym szczytem marzeń i żaden masaż SPA połączony z dżakuzi i dobrą kolacją by tego nie przebił.

Dopiero trzeci trymestr okazał się polem do popisu dla Seby i sprawił, że moim głównym zajęciem w wolnym czasie było szukanie sposobów na zrelaksowanie się z tym wielkim brzuchem. I tak odkryłam cztery proste i genialne w tej prostocie sposoby na odprężenie się w stanie słoniowym.

poduszka ciążowa

Ten, kto wynalazł tę długą, walcowatą i zawiniętą poduchę, powinien dostać jakąś nagrodę od wszystkich ciężarnych. Gdy w trzecim trymestrze rozszerza nam się miednica, by przygotować kanał rodny na przyjście na świat potomka, a brzuch jest tak wielki, że utrudnia jakąkolwiek zmianę pozycji, naprawdę zbawieniem jest zwykła możliwość położenia jednej nogi wyżej. Tak. Po prostu przytulam się do poduszki ciążowej i kładę na niej wyższe ramię i wyższą nogę. Wyższą, bo oczywiście leżę na boku. To jedyna dostępna pozycja spania dla kobiety w trzecim trymestrze. Właśnie. Poduszka ciążowa, gdy się ją zwinie w kółko, może nawet umożliwić chwilowe poleżenie na brzuchu – tylko trzeba uważać i ostrożnie ten brzuch ulokować w kółku z poduchy.

partner

Nie da się przecenić jego roli. Zwłaszcza, że w pewnym momencie kobieta trzeciego trymestru nie umie sobie sama założyć skarpetek lub zawiązać sznurowadeł. Robi to partner. Partner też ma obowiązek wszystko za kobietę nosić, bo ona nie powinna nosić niczego cięższego niż kubek z wodą. Właśnie, jeszcze partner może robić herbatę, masować stopy, mówić miłe rzeczy, wybierać seriale do oglądania, chodzić na zakupy i generalnie kobietą się opiekować, bo ona właśnie sama robi człowieka. Można też partnera wykorzystać do seksualnej formy relaksu, bo o ile tylko kobieta ma na to ochotę – można bezpiecznie uprawiać seks w ciąży.

Nogi w górze

Najlepszy i chyba jedyny dostępny sposób na spuchnięte kostki. W moim przypadku wystarczył kwadrans chodzenia, by kostki robiły się jak balony, więc starałam się je trzymać wyżej niż tułów, a już na pewno nie niżej. Gdy siedziałam w fotelu, kładłam je na podnóżku lub na kolanach partnera (tu też ten partner się bardzo przydaje :)). Gdy leżałam, kładłam łydki na poduszkach. Pomaga.

Kąpiel

Woda to jedyne środowisko, w którym na chwilę zapomnisz o byciu słonicą. W wannie pełnej wody nagle robisz się lekka, brzuch nie ciąży, stawy i organy wewnętrzne odpoczywają od ciągłego nacisku i ciągnięcia. Fantastyczny sposób na ciążowy relaks. Ma tylko jeden minus – w momencie wychodzenia z wanny masz wrażenie, że grawitacja cię wbije w podłogę. ;)

Więcej metod nie pamiętam, choć ja tylko raz w ciąży byłam, więc jestem przekonana, że któraś z Was, czytelniczek, miała jeszcze jakieś świetne sposoby na odprężanie się w ciąży. Podzielcie się nimi, proszę, w komentarzach. Niech inne mamy, zwłaszcza te początkujące, mają z czego wybierać. :)

To pierwszy artykuł z nowego cyklu o ciąży i macierzyństwie, którego sponsorem jest marka Lovela. W następnym tekście opowiem o kompletowaniu szpitalnej wyprawki dla mamy i dziecka.
Odwiedź stronę producenta i dowiedź się więcej o gamie produktów Lovela