Jestem hipsterką. Serio. I wcale się tego nie wstydzę.
Po raz pierwszy zetknęłam się ze słowem „hipster” wiele lat temu, w jakimś dodatku do Wyborczej. To był Duży Format albo Wysokie Obcasy, nie pamiętam już. Pamiętam zaś, że po przeczytaniu artykułu o hipsterach uznałam, że jestem jedną z nich.