Upierdliwe strony www

Dziś krótki tekst z gatunku „co mnie wkruwia w internecie”.

I dostanie się głównie Gazecie.pl, najczęściej przeze mnie odwiedzanemu portalowi. A wszystko przez te ich galerie.

Wchodzę sobie na przykład tutaj (swoją drogą ciekawy tekst) i chcę obejrzeć zdjęcia najciekawszych miejsc w Polsce. No i niestety z jakiegoś powodu* nie mam wszystkich zdjęć pod sobą opublikowanych, tylko muszę klikać „następne” i otwierać kolejną stronę, żeby przewinąć artykuł. Gazeto.pl, dlaczego mi tak utrudniasz życie? Przecież przez to nie chce mi się oglądać kolejnych galerii. Dlaczego nie weźmiecie przykładu z Zupy, Fejsa czy innych blogowych konstrukcji stron, gdzie się po prostu skroluje w dół?

A już szczytem wkruwiania czytelnika jest dawanie przycisku „next” na dole strony, przez co nie można sobie po prostu kursora trzymać w jednym miejscu i tylko klikać co chwila w „następne”. Nie. Trzeba poczekać aż się załaduje, przeskrolować w dół, znaleźć przycisk, kliknąć w „następne”, znów poczekać, aż się załaduje..

Niefajnie tak. Niefajnie.

Co Was jeszcze wkruwia w internecie?

*zostałam ostatnio uświadomiona, że tym powodem są przeładowania strony i zbijanie kasy na reklamach.