Obie z matką rodzicielką chorujemy. Katar, kaszel, grypa jakaś świńska czy coś..
MR w ramach dbania o moje wyzdrowienie: A ty pijesz dużo?
SEG (pijackim głosem): No pewnie sze pijee!
Obie z matką rodzicielką chorujemy. Katar, kaszel, grypa jakaś świńska czy coś..
MR w ramach dbania o moje wyzdrowienie: A ty pijesz dużo?
SEG (pijackim głosem): No pewnie sze pijee!
Powrotu do zdrowia, Tobie i Marce Rodzicielce ;)
Oczywiście Żywca lub… Żywca.;)
Zdrowiej, kobieto, bo bez Ciebie świat byłby nudny. W każdym razie mój.
widocznie za mało ;)
pij pij :)