Już jutro DZIEŃ MATKI !
Z tej okazji kilka ciekawostek, które ostatecznie dowodzą, że w związku "mama-tata" nie ma równouprawnienia. Matki rządzą!
- Od słowa mama z łatwością utworzysz liczbę mnogą (mamy). A od słowa tata? (odpowiedź na dole).
- Gdy dzieje Ci się krzywda, pierwsze, co mówisz, to wołanie „mamo!”.
- Mama jest ofiarą wielu przekleństw – np. „skurwysyn”, „kurwa mać”, „sukinsyn” czy angielskie „motherfucker”. Wielu mężczyzn zastanawia się nawet, skąd tyle osób zna ich matkę…
- Tylko matka może być pewna, że jej dziecko jest w istocie JEJ dzieckiem. Facet musi sobie robić badania na ojcostwo.
- „Matka” brzmi podobnie w wielu językach (francuskie „maman”, angielskie „mother”, hiszpańskie „madre” itd.).
- Kiedyś w Polsce mówiło się na mamę „maciora”.
- Czy wiesz, czemu niejaka Teresa z Kalkuty została nazwana matką? Ja też nie wiem.
- Mammografia to nie rozplanowanie sfer erogennych na ciele matki tylko radiologiczne badanie sutka.
- „Mamma” to z łaciny „pierś”. Od tego pochodzi „mammal” – ssak.
- Jeśli przyjąć, że Matka Boska nigdy nie uprawiała seksu a błona dziewicza jest wyznacznikiem dziewictwa, to Jezus rozdziewiczył swoją matkę.
- http://www.1101.com/MOTHER/MOTHER.html – na tej stronie ktoś właśnie obraża Twoją matkę.

Matka mistrza reiki. Ojciec mistrza jest nieznany.
Być może z tego powodu ta zacna kobieta nie chciała pokazywać swojej twarzy.
odpowiedź na pytanie z pierwszego punktu: tatowie.
ja sie nie znam, ale jak patrze na naszego kocura, to on pasuje na ojca mistrza reiki.
i [jeszcze] ma jądra, więc prawdopodobieństwo wzrasta.
czy mogę w takim razie adoptować mistrza witrualnie, w imieniu w/w? on sie poczuwa. alimentów płacić nie bedzie, ale da nazwisko.
Za zgodą papieża Piusa XII wyszła na ulice Kalkuty pomagać trędowatym, umierającym i porzuconym dzieciom.
matka takich dzieci moze dlatego…
wikipedia
„Tylko matka może być pewna, że jej dziecko jest w istocie JEJ dzieckiem. Facet musi sobie robić badania na ojcostwo.”
No racja, ale ona tez nie zawsze musi wiedziec kto jest ojcem, tak jak facet =]
ps. dobre z tym jezusem ;]
Kiedys pewien kolega, nawiasem mowiac wtedy przewodniczacy wydzialu cywilnego w sadzie okregowym (orzekajacego m. in. rozwody) stwierdzil, ze W POLSKICH SADACH PANUJE KULT MATKI.
Zgadzam sie z tym. Gdzie jest powiedziane, ze dziecko po rozwodzie powinno ZAWSZE byc przy matce?
Np sady w Niemczech rozwazaja, ktore z rodzicow jest w stanie dziecku stworzyc lepsza opieke i zagwarantowac lepsza przyszlosc. I nie musi to byc wcale (choc czesto jest) matka.
Nie chce umniejszac roli matki. Ale doceniajmy tez ojcow. I pamietajmy, ze bywaja matki niegodne tego slowa.