Pigułka „dzień po” oraz co myślę o sumieniu farmaceuty
Wyobraźcie sobie, że Wasze dziecko chodzi do szkoły i pewnego dnia wraca do domu z rewelacją w postaci informacji o tym, że Ziemia jest płaska.
Wyobraźcie sobie, że Wasze dziecko chodzi do szkoły i pewnego dnia wraca do domu z rewelacją w postaci informacji o tym, że Ziemia jest płaska.
Wyobraźcie sobie, że Wasze dziecko chodzi do szkoły i pewnego dnia wraca do domu z rewelacją w postaci informacji o tym, że Ziemia jest płaska.
Nie wiem, drogie dzieci, czy pamiętacie te zamierzchłe czasy polskiego szołbiznesu, gdy na czerwonych dywanach pojawiały się różne znane panie z przyklejonymi na ramieniu lub łopatce białymi, prostokątnymi plastrami. To właśnie były plastry hormonalne.