Możecie się śmiać, ale problem jest poważny. Kiedyś tworzyłyśmy doskonały związek. Wspólne wypady do parku, spotkania z przyjaciółmi (wszyscy ją uwielbiali), ciepłe i rodzinne poranki w kuchni lub na werandzie. Razem rozwiązywałyśmy krzyżówki, piłyśmy alkohol, spotykałyśmy się prawie codziennie przez kilkanaście lat, aż nagle… źli ludzie postanowili nas rozdzielić. Powiedzieli, że ona ma na mnie zły wpływ, że powinnam o niej zapomnieć.
Czy mieli rację? Chyba nie. Bo ja się postawiłam i nie zerwałam z kawą. Nawet w ciąży, nawet karmiąc piersią. Teraz, paradoksalnie, jest najtrudniej – ale w każdym z tych etapów znalazłam sposób na to, żeby jednak być razem. Bo trójkąt: ty, kawa i macierzyństwo to trudny związek i dochodzi bardzo często do konfliktów i kryzysów, które osłabiają jakość tej relacji. Ale ja jestem ze starego pokolenia i uważam, że o związki trzeba walczyć. O te międzyludzkie niekoniecznie, ale o te z kawą lub z lodami to jak najbardziej. Dlatego mamy dla Was dziś (ja i patron tego wpisu: Coffeedesk – internetowy sklep z kawą i akcesoriami do parzenia) 5 niezawodnych sposobów na kawę dla matki.
1. Jesteś w ciąży i boisz się, że nie możesz pić kawy?
Mam dla Ciebie super sposób. Jeśli widzisz gdzieś w internecie artykuł o tym, że kobiety w ciąży nie mogą pić kawy, klikasz w taki mały krzyżyk w rogu okna przeglądarki i zamykasz kartę z tym artykułem. Pomaga też odlajkowanie fanpejdża strony, która publikuje takie dyrdymały. Pisze ci o tym znajoma na fejsie? Wchodzisz na jej profil, klikasz w „obserwujesz”, a następnie klikasz w „przestań obserwować użytkownika…”. I już. Voila. Możesz pić kawę. :) Bo w ciąży można pić kawę. Nawet dwie średniej mocy kawki dziennie możesz pić.
2. Karmisz piersią i boisz się, że nie możesz pić kawy?
Powtórz receptę z punktu pierwszego (działa!), a następnie do wyboru: wstaw wodę na kawę z frenchpressa, załaduj włoską kawiarkę lub zrób sobie staromodną (ale teraz niezwykle modną) kawę z ekspresu przelewowego. Ba, nawet plujkę możesz pić. Po prostu staraj się nie przekraczać tych dwóch kaw dziennie.
3. Idziesz z dzieckiem na spacer w wózku i nie możesz wziąć kawy, bo nie masz cupholdera?
Napisz list z pretensjami do producenta wózka, bo to skandal, żeby w XXI nie było ustawowo cupholderów przy każdym dziecięcym wózku! A potem zaopatrz się np. w taki cupholder (klik), który pasuje do wielu wózków i ma dwa miejsca na kawę. Dwa, więc nawet z partnerem możecie wspólnie tam kawy trzymać.
4. Masz dwójkę dzieci (albo jednego hajnida) i nie pamiętasz już, co to jest gorąca kawa?
Skorzystaj z tego przepisu na zimną kawę, bo kto ci zabroni pić dobrą zimną kawę zimą! Nikt! Alternatywnym sposobem jest kontrowersyjna metoda wykorzystująca fakt, że dziecko ma dwoje rodziców i że tatuś też ma dwie ręce i dwie nogi, może dziecko na spacer wziąć i pozwolić ci wypić gorącą kawę. Z pomocą może przyjść też ekspres do kawy, taki magiczny (klik), bo wystarczy wcisnąć guziczek i ona się sama robi.
5. Masz wśród znajomych matkę i nie wiesz, co jej kupić na Gwiazdkę?
Właściwie to jest taka zasada, że przez pierwszy rok od urodzin dziecka na wszelkie okazje, gdy normalnie kupiłbyś dziecku prezent, w tym przypadku kupujesz prezent matce. Tak. Bo dziecku w tym wieku i tak wszystko jedno, czy dostane prezent czy puste opakowanie po chipsach. Więc skup się na matce i wybierz coś dla niej, bo zasłużyła. Jeśli to matka – kawoszka, to możesz wybrać jedną z tych rzeczy:
Skoro byliście tak dzielni, żeby doczytać do końca, to w nagrodę macie kod zniżkowy do Coffeedesku -30 zł na zakupy powyżej 149 zł na kod SEGRITTA. Możecie go wykorzystać jednorazowo do końca roku 2018 i – uwaga – łączy się on z innymi promocjami. :)
Z kawowym pozdrowieniem i życzeniami dużo ZEN na Święta i (przede wszystkim) PRZED Świętami,
Wasza Seg :*