Jest segsowna sobota, więc w internetach pojawił się drugi odcinek naszego serialu o antykoncepcji. Akurat dwa dni po Miłości na bogato, żeby jego widzowie (po nauczeniu się wszystkich teksów na pamięć), mogli się kochać na bogato z odpowiednim zabezpieczeniem. Tym razem opowiem o tabletkach antykoncepcyjnych, czyli o najpopularniejszej metodzie antykoncepcji hormonalnej. Na specjalne życzenie widzów zmieniłam bluzkę :p
Jeśli chcecie śledzić kampanię, wejdźcie na fanpejdż Wakacji na okrągło. Do jutra trwa tam konkurs, w którym można wygrać biżuterię Violi Lee.
No i przy tym filmie też uprzedzam, że nie wolno nam wymieniać nazw handlowych środków antykoncepcyjnych, więc w komentarzach rozmawiajmy o metodach a nie o konkretnych lekach.
Moją pierwszą metodą antykoncepcyjną były właśnie tabletki. Pani ginekolog zapisała mi je z miejsca, po trzyminutowej rozmowie. Dziś wiem, że ten wywiad z pacjentką powinien trwać trochę dłużej, ale to były dawne czasy i może coś się pozmieniało. Jak długo zajęło Waszemu lekarzowi przepisanie Wam antykoncepcji?
Pochwa!