Siedzieliśmy wczoraj tradycyjnie na kolacji w Huśtawce w loży imprezowych nerdów (wiem, oksymoron) i jakoś tak między narzekaniem, że nie wymyślono jeszcze mieczy świetlnych a podziwianiem wynalazku w postaci projektora R2D2 zdałam sobie sprawę, że w geekowsko-nerdowym świecie można znaleźć wiele inspiracji do wystroju wnętrz. Zaczęło się od pomysłu, by na ścianie mieć lampę w postaci skrzyżowanych mieczy świetlnych jak Howard z Big Bang Theory. Ale im głębiej się w temacie zakopałam, tym więcej zachwycających pomysłów znalazłam. Mniej lub bardziej praktyczne, niektórych mieć bym nie chciała, ale pomysłowości twórcom nie można odmówić :)


















Z miesiąc szukałem tej lampki z BBT. Doszedłem do wniosku, że lepsze będą 2 miecze i odpowiednia podstawka. Genialna jest jeszcze gwiazda śmierci do parzenia herbaty z thinkgeek http://a.tgcdn.net/images/products/additional/large/ed08_star_wars_death_star_tea_infuser_inuse.jpg
nie zapomnij o maratonie gwiezdnych wojen :)
Shut up and take my money!
Termoczułe kafle pod prysznicem <3
Mógłbym zbankrutować na wodzie.
http://technabob.com/blog/wp-content/uploads/2008/08/r2_d2_fridge.jpg
Tak bardzo. Chcę! Wszystko!
Nie tyle dla nerda, co geeka.
Nerd to kujon (szóstki, piątki, zaliczenia w pierwszym terminie), który przy okazji interesuje się komiksami, fantastyką i tysiącem innych pierdół, które można zebrać jako „zasób wiedzy zasadniczo zbędnej”.
Geek to w sumie to co wyżej, tyle że najcześciej bez tego pierwszego. Czyli dół dółów, bo nie tylko interesuje się duperelami, ale również szanse na zarabianie więcej, niż najniższa krajowa ma w sumie niewielkie.
Wiem co mówię, geekiem jestem
Oglądanie Big Banga nie czyni Cię nerdem ;)
Kubki mam, świetne są :)
ładne to wszystko ale moje geekowskie doświadczenia mówią, że ukochaną czynnością Geeka nie jest dobieranie super użytecznych rzeczy tylko zagracanie mieszkania rzeczami nie użytecznymi typu – A to TARDIS na Biurku, a to całkowicie złożony z Lego Sokół Milenium na telewizorze, na ścianie pełna galeria popkulturalnych miłości a półka ma być przede wszystkim mocna co by się zmieścił ten cholerny kilku kilogramowy album Taschena o DC innymi słowy – meble są zwyczajne – to co na nich zdradza człowieka. Ale wszystkie pomysły całkiem fajne – ten okienny podoba mi się chyba najbaardziej.