Właśnie wrzuciłam do kibla zwinięty w kółeczko papier toaletowy i spuściłam wodę.
Tym sposobem ja też wrzuciłam wianek do Wisły.
Myślicie, że to mnie uratuje od staropanieństwa?
Właśnie wrzuciłam do kibla zwinięty w kółeczko papier toaletowy i spuściłam wodę.
Tym sposobem ja też wrzuciłam wianek do Wisły.
Myślicie, że to mnie uratuje od staropanieństwa?