Kraje, których nigdy nie odwiedzę.
Trzy kraje i trzy, zupełnie różne powody, dla których wykluczam je z moich podróży i nie chcę – nawet tranzytowo – stawiać stopy na ich terytoriach. Nie, nigdzie nie jestem ścigana przez prawo, ani nie dostałam zakazu wjazdu.