Już od ponad roku mam prawo jazdy i wciąż uwielbiam prowadzić, ale czasem prowadzenie może być upierdliwe, bo np. nie można swobodnie zdjęć robić, skupiać się na pięknych widokach albo spać na tylnym siedzeniu. Dziś Kominek był za sterem a ja włączyłam sobie mode-japończyk i fociłam wszystko jak szalona. Mieliśmy co prawda jeden stresujący moment, gdy nasz szanowny kierowca wysiadł z samochodu bez pewnej obowiązkowej czynności, ale na szczęście fashionelkowe „nie ma ręczny. nie ma ręczny. nie ma ręczny!” uratowało sytuację, bo bohatersko zaciągnęłam hamulec, zanim widowiskowo stoczyliśmy się w czeluści chorwackiego kanionu.
Ale i tak było pięknie :) Sami zobaczcie…












Przez Ciebie zaczynam lubić Kominka. Niedobra kobieto.
Ja Cię też zaczynam lubić.
Fajnie się dzieje :)
Super fotki :)
Również z zainteresowaniem śledzę tę podróż i aż serce się rwie, żeby tam z Wami być.Nie mogę się doczekać kolejnego wpisu. A odnośnie zdjęcia Kominka, to ja też sobie pomyślałam: hmmm, całkiem przystojny i jakieś takie inne to zdjęcie jest :).
chyba cię nie wezmą w następną podróż:)
Bazyl, paczemu?!
Od ponad roku masz prawo jazdy? chyba gruuuuubo ponad rok :) http://segritta.stronaob.pl/jestes-dupa-czy-kierowca/
ale wciąż ponad rok :)
Bardzo podoba mi się wklejony powyżej artykuł :D Ja dopiero zaczynam jako kierowca, właściwie usiłuję zdać egzamin, ale podpisuję się rękoma i nogami pod tym co napisałaś w 2005r., a jest wciąż aktualne w 2012, o zgrozo! Niestety takie dupy są wśród nas, egzaminatorzy jakoś takie cielęcia przepuszczają, a jak ktoś już ma troszkę więcej werwy w ruchu drogowym to i ze zdaniem trudniej, przy czym warto zauważyć, że egzaminatorzy są troszkę nadpobudliwi (chociaż z drugiej strony ciężko się dziwić, jak i takie cielęcia chcą mieć prawko). Więc trzymaj za mnie kciuki, obiecuję że cielęciem za kierownicą nie będę :)
Piękne zdjęcia, enjoy!
– Ciociu, zamawiam ci tort na urodziny, ile ma byc swieczek?
– Jak to ile, jak zwykle, 26!