Istnieją takie pary pojęć, które ze względu na podobne brzmienie i podobne, choć odwrotne znaczenie – ciągle mylą nam się w pamięci.
Jednymi z takich pojęć są stalaktyty i stalagmity. Ostatnio tłumaczyłam grę, w której dialogach użyte były oba słowa. Sam bohater skomentował je w ten sposób: „(…)tworzą się wtedy stalaktyty i stalagmity, ale nie pytajcie mnie, które jest które”. Zdałam sobie wtedy sprawę, że nie jestem jedyną, która miała z tym kiedyś problem. Miałam, bo już sobie z tym poradziłam i moja metoda działa od czasów podstawówki :) Podzielę się nią z Wami.
STALAKTYT to taki skalny sopel zwisający z sufitu jaskini.
STALAGMIT to taki kolec wystający z podłogi jaskini.
Oba tworzą się tak samo. Stalaktyty rosną, bo kapiąca z sufitu woda pozostawia po sobie mineralny osad, który narasta, wydłużając sopel. Stalagmit tworzy się z tej samej wody na dnie jaskini. Gdy oba twory się połączą, powstaje stalagnat, ale to łatwo zapamiętać, bo kojarzy się z gnatem. :) Jak zapamiętać, że stalaktyt to ten z góry a stalagmit – z dołu? Oba wyrazy różnią się przede wszystkim głoskami G – K. K jest lekkie, bezdźwięczne (można je wyszeptać), szczupłe, więc jest na górze. G jest ciężkie, okrągłe, dźwięczne, niskie, więc jest na dole.
W podobnej opozycji stoją wyrazy ANION i KATION. Aniony są jonami ujemnymi a kationy – dodatnimi. Opozycja K – A. „K” przypomina plus. „A” ma w sobie minus. W ogóle „A” kojarzy się z przeczeniem (anormalny, aspołeczny) no i w wyrazie „Anion” ja widzę skojarzenie do „A nie!”. Minus. :)
Moje pogmatwane kojarzenie wyrazów bardzo często odnosi się do brzmienia słów i liter. Przypisuję tym słowom jakieś cechy, które nie mają nic wspólnego z ich znaczeniem, ale pomagają mi je pośrednio odróżnić. Tak też było ze stronami: PRAWA i LEWA. Słowo „lewa” kojarzy mi się z otwartością i słonecznością. Jakieś takie to słowo jest jasne. L jest jasne, otwarte, przestrzenne. „Prawa” zaś jest bardziej dźwięcząca, gęsta, ciemna, zamknięta. W moim rodzinnym domu po prawej była szkoła, cała obrośnięta krzakami, z blokowiskiem tuż obok. Po lewej zaś był otwarty, zielony i słoneczny plac. Tak też najpierw rozróżniałam kierunki. Na lewo – w stronę słonecznego placu. Na prawo – w stronę zakrzaczonej szkoły.
Ciekawa jestem, jakie Wy macie metody na odróżnianie słów, które mogą Wam się mylić. Jak zapamiętujecie słowa. Jak je kojarzycie?