– Czegóż chcieć więcej od życia poza pełną miską i udanym seksem? W takim momencie, gdy człowiek jest kochany, zaspokojony i szczęśliwy, problemy natury egzystencjalnej przestają mieć znaczenie. Nie bez kozery artyści są najbardziej płodni w czasie rozpaczy i emocjonalnej pustki, która de facto pustką nie jest… bo przecież targają nimi te emocje, szukają ujścia, burzą się gdzieś w środku, w jaźni, w jestestwie, desperacko szukają adresata i proszą o uwagę, miłość, opiekę. I tylko pusta kartka papieru je przyjmuje, z otwartymi ramionami i bezpretensjonalną akceptacją. Tak powstają gnioty – ale też wielkie dzieła. Najpiękniejsze wiersze, książki, rzeźby i obrazy powstały z bólu i cierpienia, z niezaspokojonego pragnienia kochania i bycia kochanym. Z tęsknoty, rozpaczy i depresji.
Nikt nie pisze Exegi Monumentum, jeśli ktoś mu właśnie dobrze obciągnął.