Szort 57

Wchodzę sobie ostatnio na jakieś forum o Wiedźminie 3, szukam pewnej informacji i te poszukiwania doprowadzają mnie do wątku, w którym rozmawia sobie dwóch panów. Rozmowa wygląda mniej więcej tak: – Ja ten quest zrobiłem na 26 levelu, chociaż piszą, że to na 33 jest.

Szort 55

Szort 55

Nie wiedziałam, że można być tak szczęśliwym. Wiosenny poranek, przede mną wizja lata, śpiew ptaków za oknem, za mną pewne oparcie mężczyzny i opiekuńcze ramię przygarniające mnie bliżej. W moim objęciu zaś kulka ciepła, wtulona we mnie, śpiąca, spokojna. Dwa uśmiechy rzęs.

Szort 54

Szort 54

Niedziela, centrum handlowe, lodziarnia, długa kolejka między kasą, gdzie wydają paragony na kulki a witryną, gdzie wybiera się smaki. Pan z trzyletnim synem zamówił dla chłopca właśnie kupione dwie kulki: śmietankową i waniliową.

Szort 53

Szort 53

Seba powiedział, że jestem Dudą naszego domu, bo od rana nie przewinęłam Kociopełka, nie nakarmiłam go, leżałam tylko w łóżku i wstałam dopiero do kuriera, żeby podpisać odbiór paczki.

Szort 52

Szort 52

Kolejna schiza związana z szyldami, ale tu trzeba być w ciąży, żeby ją zrozumieć. Jadę sobie spokojnie szosą w okolicach pruszkowskich. Pobocza oczywiście zawalone reklamami: skupy palet, świat gresu, imperium kamienia i tym podobne.

Szort 51

Szort 51

Jedziemy wlasnie pociagiem z Krakowa do Wawy. Wars zapchany. G. Stoi w kolejce do baru, ja pilnuje miejsca w polowie wagonu.

Szort 50

Szort 50

Seba, jako dość niegarbaty mężczyzna bez obrączki, cieszy się ogromnym powodzeniem na mieście, gdy wychodzi na wódkę ze znajomymi. Podchodzą wtedy do niego śliczne dziewczyny, próbują go uwieść, stawiać mu drinki, zagadywać, tańczyć z nim itp. A on nic.

Szort 49

Szort 49

Czasem widzę na mieście jakieś śluby i te wszystkie młode, ładne dziewczyny, które, nie wiedzieć czemu, robią się na tę okazję na stare ciotki, zakładają wciągane kozaczki z materiału udającego zamsz albo cekinowe sandałki , czarne rajstopy do tego, jakieś dziwne, ledwo zakrywają...

Szort 48

Szort 48

Ostatnio mieliśmy taką sytuację: siedzimy z Sebą i Conanem w jednej z tych przyszosowych chat z polskim żarciem. Ciepło, ogródek na tyłach, mnóstwo stolików, z czego dwa zajęte. Siadamy przy takim prostokątnym, drewnianym stoliku z dwiema ławami zamiast foteli.