Moja kolorowa kuchnia z dębowym barkiem
Udało się wreszcie. Po niemal roku marudzenia i zastanawiania się nad oświetleniem baru zdecydowałam się na pomysł pierwotny – czyli na rząd kolorowych lampek zwisających z sufitu.
Udało się wreszcie. Po niemal roku marudzenia i zastanawiania się nad oświetleniem baru zdecydowałam się na pomysł pierwotny – czyli na rząd kolorowych lampek zwisających z sufitu.
Mam wymarzony bar między kuchnią a pokojem, ale nie mogę się w pełni cieszyć jego urokiem, bo ciemno u mnie jak w jaskini. Ciągle nie mogę się zdecydować na oświetlenie, bo mam wrażenie, że to będzie bardzo istotna decyzja dla atmosfery mojego mieszkania.