Jurrasic World – recenzja
To było moje pierwsze wyjście do kina bez Conana. Właściwie to było moje pierwsze wyjście bez Conana ogólnie.
To było moje pierwsze wyjście do kina bez Conana. Właściwie to było moje pierwsze wyjście bez Conana ogólnie.
Przypadkiem weszłam właśnie w jakiś dawno nieodwiedzany katalog na kompie, a tam plik tekstowy „motherlode”.
Nie będę psem ogrodnika i się z Wami podzielę moim dzisiejszym odkryciem. Słyszałam gdzieś już wcześniej, że Polska znana jest z doskonałych plakacistów, ale dziś dobitnie się o tym przekonałam, przeglądając stronę z nietypowymi plakatami Star Wars.
Długo nieużywane kanaliki łzowe zarastają. No, może nie zarastają, ale mogą prowadzić do raka. No, może nie do raka, ale jestem przekonana, że raz na jakiś czas zdrowo je sobie udrożnić, bo to dobrze duszy robi.