Trzy blogerskie dni w Paryżu

Nie kręci mnie Nowy York, Tokio ani Londyn. W tych dwóch pierwszych nie byłam, więc nie wiem… może gdybym zobaczyła, to by mi się spodobały, ale ani filmy, ani zdjęcia ani opowieści z tych miast nie pokazują mi nic, co by mnie interesowało.

Ustka Maj Love

Znów był maj i znów tak zwani włodarze (jakież to piękne słowo… ;)) Ustki zaprosili mnie i Zucha na weekend do letniej stolicy Polski. Bo nie ukrywajmy, każdy stolicą chce być. Nie tylko Kraków.

Fotografie z majówki w Bieszczadach

Chyba wreszcie znalazłam góry, które mi się podobają najbardziej, bo spełniają trzy najważniejsze warunki: 1. Nie są oblegane turystycznie. 2. Nie trzeba ryzykować życiem, by wejść na najwyższy szczyt. 3. Są zielone, dzikie i „oddychają”.