Najlepsza dieta, bez efektu jojo, której większość ludzi nie stosuje.
Na przeczytanie wytycznych tej diety potrzebujecie tylko pięciu minut. Jest bardzo prosta i przysięgam, że nie niesie za sobą żadnych skutków ubocznych. Ma same plusy.
Wpisy, które nie zmieściły się do żadnej kategorii.
Na przeczytanie wytycznych tej diety potrzebujecie tylko pięciu minut. Jest bardzo prosta i przysięgam, że nie niesie za sobą żadnych skutków ubocznych. Ma same plusy.
„Babciny terror”, jak to określiła jedna z członkiń grupy Złe Matki Zjednoczone, to zadziwiająca zgodność wszystkich kobiet w pokoleniu 50+ co do tego, że my, współczesne młode matki, za zimno ubieramy dzieci i za mało je karmimy.
Twoja przyjaciółka, siostra, znajoma urodziła dziecko i chcesz ją odwiedzić. Spoko. Jeśli jesteś mamą, to pewnie nic ci pisać nie muszę i sama dobrze wiesz, jak się do takiej wizyty przygotować i czego nie robić na miejscu.
Już starożytni Słowianie mawiali: „Człowiek obrasta w różne usługi i potem zapomina, co tak naprawdę ma i że mógłby za to płacić dużo mniej, zaprawdę azaliż onegdaj”. I to jest smutna prawda.
Jestem zupełnie nieprzyzwyczajona do planowania wydatków. Jakoś do tej pory żyłam tak, że jeśli czegoś potrzebowałam, kupowałam to od razu. Nie zrozumcie mnie źle, to nie jest tak, że wydawałam pieniądze lekką ręką. Wręcz przeciwnie.
Pajacyki na suwak – HIT W pierwszych miesiącach życia dziecka, zwłaszcza pierwszego dziecka, przewijasz je częściej niż sprawdzasz fejsa. A oboje wiemy, że często sprawdzasz fejsa.
Miesiąc temu umarł mój pies. Umarł we śnie, choć nie umarł naturalnie. Postanowiłyśmy z mamą go uśpić, bo nie był już w stanie schodzić po schodach, często nie potrafił wstać i zaczął załatwiać się pod siebie.
Policz sobie, ile kasy wydałeś w zeszłym miesiącu. Mam na myśli wszystkie zakupy poza rachunkami i podatkami. Po prostu sprawdź, ile zeżarło twoje gospodarstwo domowe, łącznie z kotem, podręcznikami szkolnymi dzieci i rodzinną wycieczką do Grudziądza.
Zwolennikom równouprawnienia udało się już naprawdę wiele wywalczyć, ale mam wrażenie, że jeszcze długo będziemy się musieli mierzyć z pewnym potworem zamierzchłych czasów, który – choć już zupełnie nie pasuje do obecnego świata – wciąż straszy w naszych domach.
Niedawno napisałam tekst, w którym pytałam czytelniczki, co robiły przez ostatnie 10 lat. Przeprowadzki, zmiana pracy, miłości i rozstania. Moje życie też prowadziło mnie różnymi dziwnymi dróżkami.