Przy barze PKP Powiśle usiadłam i płakałam
Teraz może jestem gruba i szczęśliwa, ale jeszcze niecały tydzień temu siedziałam w PKP Powiśle, patrząc na smutny, szary świat za oknami i czułam się jak pijak o 4 rano przy barze.
O matkach, ojcach i dzieciach.
Teraz może jestem gruba i szczęśliwa, ale jeszcze niecały tydzień temu siedziałam w PKP Powiśle, patrząc na smutny, szary świat za oknami i czułam się jak pijak o 4 rano przy barze.
Zarówno chiński kalendarz płci, jak i cała masa ciążowych przesądów mówiły jednoznacznie – będę miała dziewczynkę. Bo i makarony i słodkości jadłam, i trądzik ciążowy miałam w pierwszym trymestrze, i jakoś tak czułam, że dziewczynkę urodzę.
30% polskich dzieci nie chodzi na WF. To rzeczywiście sporo, a z obserwacji znajomych wynika, że z roku na rok jest coraz gorzej. I teraz warto się zastanowić, skąd się to zjawisko bierze, bo przecież to nie fenomen ostatnich lat tylko nasilająca się od dawna tendencja.
Na lekkim nielegalu wymknęłam się do pokoju i zamierzam Wam zrelacjonować dotychczasowy przebieg eksperymentu z poprzedniej notki (klik). Trochę zmieniliśmy założenia, ale sedno zostało to samo. My zostaliśmy dziećmi, a dzieci dorosłymi.
Żyjemy w rodzinie patchworkowej. To znaczy, że mój konkubent (<3 takie piękne słowo…) ma dwóch synów z poprzedniego związku a ja zostałam macochą (<3 również piękne słowo). Filip i Ignaś mają 6 i 8 lat.
Gdyby się uprzeć, to ten wpis można nazwać moją pierwszą parentingową wojenką, bo zamierzam krytycznie odnieść się do wpisu innej matki (szykujcie popcorn i colę).
Postanowiłam ten wpis napisać „ku pamięci”, ku własnej rozrywce kiedyś, gdy się już przekonam, jak to jest oraz ku rozrywce wściekłych matek, które od kiedy oznajmiłam, że jestem w ciąży, piszą mi, jak to jeszcze nic nie wiem, jak to będzie ciężko i źle jeszcze przede ...
Mieliście kiedyś takiego kaca giganta, kiedy ciagle chce się rzygać, nie ma na nic siły i mimo świdrującego głodu nic nie można włożyć do ust? To u mnie pierwszy trymestr wyglądał podobnie, tylko było jeszcze gorzej.
Tak mnie straszą wszyscy, odkąd się dowiedzieli, że jestem w ciąży, że teraz świat mi się wywróci do góry nogami i wszystko się zmieni. I może mają rację, ale …nie sądzę.
Do wyboru: JEŚLI CHODZISZ Z KONKRETNĄ BABKĄ: Przychodzi do Ciebie z testem ciążowym, na którym są dwie kreseczki i mówi: „będziesz tatą!” albo bezpieczniej: „będę mamą!”. JEŚLI CHODZISZ Z MAŁO KONKRETNĄ BABKĄ.