Co łączy początkującego biegacza z początkującym blogerem – poradnik dla przyszłego maratończyka.
WSTĘP: Wszyscy ostatnio biegają a internety obrosły w specjalistów od biegania.
Z życia znanej blogerki
WSTĘP: Wszyscy ostatnio biegają a internety obrosły w specjalistów od biegania.
Za nami 10 dni zmagań z zadaniami logicznymi, zagadkami i grami uruchamiającymi szare komórki oraz finał, podczas którego ambasadorzy Hello Day! czyli Karolina, Boguś i Piotr, poddani zostali próbie trzech zadań.
Jako że psy od ludzi się właściwie niewiele różnią w mechanizmach działania, wychowania i uczenia się, bardzo często posiłkuję się moimi psimi doświadczeniami, żeby wytłumaczyć znajomym Najmądrzejszy pies na świecie czyli mój Hermes był kiedyś zawodnikiem agility czyli takiego ...
1. Nie zauważam wzrostu u facetów, dopóki ktoś nie zwróci mi na to uwagi. Czasem to sam facet nagle mówi, że jest niski i dopiero wtedy to widzę.
Chyba wreszcie znalazłam góry, które mi się podobają najbardziej, bo spełniają trzy najważniejsze warunki: 1. Nie są oblegane turystycznie. 2. Nie trzeba ryzykować życiem, by wejść na najwyższy szczyt. 3. Są zielone, dzikie i „oddychają”.
Od dziecka noszę zegarek. Nikt mi nie wmówi, że telefon wystarcza do sprawdzania godziny, bo na zegarku zrobisz to zawsze dużo szybciej no i zegarek masz zawsze przy sobie. Należę w dodatku do tej grupy ludzi, która zegarka nie zdejmuje nawet do snu. I pływać też lubię w zegarku.
„Musisz się ciągle rozwijać” – usłyszałam kiedyś od przyjaciela, który doradzał mi w sprawach zawodowych. Prowadziłam wtedy małą działalność produkcyjną wideo i było mi dobrze z klientami, których miałam.
Zainspirowana wpisem Venili (którą zainspirowała Veda) spisuję luźne, dzisiejsze myśli, żeby nie rozbiegły się po wsi. Chodzi o to, by napisać, co robisz DZIŚ – akurat teraz lub w tym momencie swojego życia. ROBIĘ liste rzeczy do spakowania na majówkę w Bieszczady i internety.
Prawie dwa lata temu zamarzyła mi się ucieczka w Bieszczady i jakoś do tej pory nie udało mi się jej zrealizować. Z pomocą przyszedł wyjazdowy Tweetup, na który kiedyś tam się zapisałam, trochę na zaś. No i wreszcie się udało.
Mam dla Was porcję tropikalnego, karaibskiego słońca na tę deszczową sobotę w kilku moich ulubionych zdjęciach i filmach na instagramie z naszego marcowego wyjazdu na Gwadelupę. FILMY Coraz bardziej mi się ten instagram podoba.